W spotkaniu 9 kolejki Hiszpańskiej Primera Division Real Madryt na własnym stadionie pokonał Malagę 2-0. Bramki dla Królewski zdobywali Angel Di Maria oraz Cristiano Ronaldo.
Przebieg Meczu:
Od samego początku piłkarze w białych strojach grali znacznie lepiej niż rywal z Malagi. Królewscy mieli mnóstwo okazji, po których mogły paść bramki. Już w siódmej minucie kapitalnym strzałem popisał się Cristiano Ronaldo. Niestety dla kibiców Realu piłka uderzyła w poprzeczkę i nie wpadła do bramki. Kolejna sytuacja pojawiła się już kilka minut później gdy świetnym wykonaniem rzutu wolnego popisał się Angel Di Maria. Strzał Argentyńczyka obronił jednak będący dziś w świetnej dyspozycji bramkarz Malagi – Willy Caballero. Oprócz akcji skrzydłowych w Madryckiej drużynie dobrze grał także Alvaro Morata. Wychowanek Królewskich po raz pierwszy w tym sezonie pojawił się w wyjściowym składzie i grał znacznie lepiej niż dotychczasowy napastnik Karim Benzema. Statystki po pierwszej połowie pokazywały zdecydowanie która drużyna jest lepsza na boisku. Królewscy mieli większy procent posiadania piłki, więcej oddanych strzałów i celnych podań. Mimo tego na tablicy wyników wciąż było 0-0.
Po zmianie stron w końcu doczekaliśmy się bramki dla Realu. Akcję prawą stroną przeprowadził Angel Di Maria. Argentyński skrzydłowy dośrodkował piłkę w pole karne, jednak nie strącił jej żaden z graczy w białych koszulkach a piłka jednak wpadła do bramki. Gol był efektem fatalnego zachowania Caballero, który źle obliczył lot piłki i nie udało mu się obronić „dośrodkowania”. Po zdobyciu bramki Królewscy starli się pójść za ciosem i podwyższyć prowadzenie. Mimo wielu wyśmienitych okazji, żaden a graczy Realu nie mógł zdobyć kolejnego gola a duża w tym zasługa Willego Caballero, który imponował pewnymi interwencjami. Gra była właściwie taka jak w pierwszej części meczu. Królewscy prowadzili grę a goście z Malagi starali się bronić i okazjonalnie kontratakować. W końcówce spotkania Carlo Ancelotti dał zagrać rezerwowym. Na boisku pojawił się Luka Modrić, który zmienił Isco. Szanse dostał także Gareth Bale wracający do gry po dwudziestodniowej przerwie. Walijczyk zmienił Alvaro Morate i przesunął się na skrzydło a miejsce na szpicy zajął CR7. Kilka minut w tym spotkaniu dostał także drugi z młodych wychowanków Królewskich – Jese Rodriguez. 20 letni piłkarz zmienił w 81 minucie Angela Di Marie i już chwilę później mógł zaliczyć asystę przy bramce Ronaldo. Do 90 minuty utrzymywał się wynik 1-0 ale w doliczanym czasie gry akcję przeprowadził Bale. Walijczyk był faulowany w polu karnym przez Wellingtona i sędzia podyktował rzut karny. Jedenastkę na gola zamienił oczywiście Cristiano Ronaldo i ustalił wynik spotkania na 2-0.
Real Madryt:
25 Diego López
4 Sergio Ramos
3 Pepe
12 Marcelo
15 Daniel Carvajal
6 Sami Khedira
22 Ángel di María (Jese Rodriguez)
24 Asier Illarramendi
23 Isco (Luka Modrić)
7 Cristiano Ronaldo
21 Alvaro Morata (Gareth Bale)
Malaga CF:
13 Willy Caballero
3 Welington
5 Antunes (Sergi Darder)
21 Sergio Sánchez
2 Jesús Gámez
18 Eliseu
12 Fernando Tissone
6 Ignacio Camacho
7 Mounir El Hamdaoui
8 Portillo (Roque Santa Cruz)
9 Samu (Bobley Anderson)
Diego Lopez - 4/6 - Nie miał za dużo pracy. W trakcie całego spotkania rywale zmusili go do jednej interwencji na początku meczu, w której zachował zimna krew.
Alvaro Morata - 4/6 - Po raz pierwszy w tym sezonie wystąpił od pierwszej minuty. Mógł zdobyć bramkę ale na drodze stawał albo bramkarz Malagi albo obrońcy, którzy dobrze się ustawiali i zostawiali Morate na spalonym. Mimo wszystko jednak jest to obecnie piłkarz lepszy niż Benzema.
Spotkanie z Malagą było ważnym sprawdzianem dla zespołu przed nadchodzącymi spotkaniami przeciwko bardzo trudnym rywalom. Najpierw we wtorek Real podejmie na własnym stadionie Juventus Turyn w ramach 3 kolejki Ligi Mistrzów a już w najbliższy weekend będziemy świadkami pierwszego w tym sezonie starcia z FC Barceloną. Podsumowując dzisiejsze spotkanie można powiedzieć, że Real rozegrał naprawdę dobry mecz. Jednym minusem gry Królewskich była słaba skuteczność, która sprawiła, że wynik meczu był taki niski. Cieszyć może także dobra gra Alvaro Moraty i powrót do składu Garetha Bale. Hiszpan pokazał, że jest dobrą alternatywą dla Karima Benzemy a Walijczyk dał sygnał, że wraca powoli do dyspozycji z zeszłego sezonu. Jeżeli Królewscy utrzymają grę na takim poziomie to powinni nawiązać równorzędną walkę w najbliższych spotkaniach. Dzięki zdobytym trzem punktom Real ma umocnił się na trzecim miejscu w tabeli a po remisie FC Barcelony z Osasuną zmniejszył przewagę Katalończyków do 3 punktów i po Gran Derbach ma szansę przeskoczyć odwiecznego rywala.
/ Cris
Oceny Piłkarzy:
Diego Lopez - 4/6 - Nie miał za dużo pracy. W trakcie całego spotkania rywale zmusili go do jednej interwencji na początku meczu, w której zachował zimna krew.
Daniel Carvajal - 5/6 - Bardzo dobra gra zarówno w obronie gdzie zaliczył kilka dobrych interwencji jak i w ataku gdzie świetnie wspierał Di Marię.
Pepe - 4/6 - Podobnie jak bramkarz Królewskich także i Pepe nie miał zbyt wiele pracy w defensywie. W akcjach, gdzie mógł się wykazać pokazał się z dobrej strony.
Sergio Ramos - 4/6 - Jak zawsze widoczny w grze ofensywnej gdzie zaliczył parę akcji. W defensywie dobrze radził sobie z nielicznymi atakami rywali.
Marcelo - 4/6 - Brazylijczyk był bardzo aktywny w grze ofensywnej, mógł nawet zdobyć bramkę ale świetnie spisał się Willy Caballero.
Asier Illarramendi - 4/6 - Zagrał mecz bez zarzutów. Był jednym z głównych kreatorów gry w środku pola i pokazał, że coraz lepiej rozumie się z resztą zespołu.
Sami Khedira - 5/6 - Świetny mecz niemieckiego zawodnika. Jak na defensywnego pomocnika bardzo widoczny w grze ofensywnej gdzie wspierał ataki prawym skrzydłem.
Angel Di Maria - 6/6 - Kolejny świetny mecz Argentyńczyka. Di Maria od czasu gdy do zespołu dołączył Bale złapał fantastyczną formę. W meczu z Malagą zapracował na miano najlepszego gracza na boisku. Zdobył bramkę, która ustawiła cały mecz.
Cristiano Ronaldo - 4/6 - Bardzo aktywny w atakach Realu. Miał wiele sytuacji, w których jednak świetnie spisywał się bramkarz Malagi.
Isco - 2/6 - Młody Hiszpan stracił formę, która prezentował na początku sezonu. W meczu z Malagą prezentował nieudane dryblingi i dużo strat.
Alvaro Morata - 4/6 - Po raz pierwszy w tym sezonie wystąpił od pierwszej minuty. Mógł zdobyć bramkę ale na drodze stawał albo bramkarz Malagi albo obrońcy, którzy dobrze się ustawiali i zostawiali Morate na spalonym. Mimo wszystko jednak jest to obecnie piłkarz lepszy niż Benzema.
/ Cris