We wczorajszym spotkaniu grupy B Champions League Real Madryt na własnym stadionie wygrał 2-1. Dla Królewskich dwa trafienia zdobył Cristano Ronaldo natomiast jedyną bramkę dla ekipy z Turynu zaliczył Fernando Llorente.
Przebieg Spotkania:
Na początku spotkania do ataku ruszyli goście z Turynu. Już w pierwszych minutach fantastycznie na bramkę Królewskich uderzył Claudio Marchisio. Strzał włoskiego pomocnika świetnie jednak wybronił Iker Casillas. W czwartej minucie na tablicy wyników było już 1-0 dla gospodarzy. Świetną akcję przeprowadził Angel Di Maria, który posłał prostopadłe podanie do wybiegającego w tempo Ronaldo. Portugalczyk minął wychodzącego Buffona i z ostrego kąta trafił do bramki Juventusu. Od momentu utraty bramki inicjatywę przejęli piłkarze Starej Damy, którym po wielu próbach w końcu udało się zdobyć wyrównującą bramkę Dośrodkowanie z prawej strony trafiło na głowę Pogby. Młody Francuz oddał strzał z ostrego kąta, który został wybity przez Casillasa, do piłki dopadł Llorente, który skierował piłkę do bramki. Piłkarze Juventusu długo jednak nie cieszyli się z wyniku remisowego. Po sześciu minutach od straconej bramki Real otrzymał rzut karny po faulu Giorgio Chielliniego na Sergio Ramosie. Do piłki ustawionej na jedenastym metrze podszedł Cristiano Ronaldo, który pewnym strzałem pokonał Buffona i dał Królewskim prowadzenie. Do przerwy wynik nie uległ już zmianie się i gospodarze zeszli do szatni z minimalnym prowadzeniem.
Po zmianie stron doszło do kolejnego wydarzenia, które zasmuciło kibiców Juventusu. Czerwoną kartę otrzymał Giorgio Chiellini, który zdaniem sędziego celowo uderzył Cristiano Ronaldo łokciem. Mecz z Juventusem był kolejnym nieudanym spotkaniem w wykonaniu Benzemy. Francuz pokazał to w sześćdziesiątej minucie gdy z dwóch metrów nie trafił do pustej bramki. Akcję na prawej stronie świetnie rozegrali Di Maria i Arbeloa. Hiszpański obrońca dograł piłkę do Benzemy, który przeniósł piłkę nad poprzeczką. W 67 minucie na boisku doszło do pierwszej zmiany w drużynie Królewskich. Na boisku pojawił się Gareth Bale, który jednak nie pokazał nic szczególnego. Oprócz Walijczyka szansę występu dostał także Alvaro Morata, który mimo znacznie krótszego czasu pokazał się z lepszej strony niż Benzema i prawdopodobnie to on wyjdzie w podstawowym składzie w następnym spotkaniu. Trzecią zmianą było wprowadzenie do gry Isco. Nowi piłkarze nie zmienili jednak obrazu gry i spotkanie zakończyło się podobnie jak pierwsza połowa wynikiem 2-1.
Składy Drużyn:
Real Madryt:
1 Iker Casillas
4 Sergio Ramos
3 Pepe
12 Marcelo
17 Alvaro Arbeloa
19 Luka Modrić
6 Sami Khedira
22 Angel Di Maria (Alvaro Morata)
24 Asier Illarramendi (Isco)
7 Cristiano Ronaldo
9 Karim Benzema (Gareth Bale)
Juventus Turyn:
1 Gianluigi Buffon
15 Andrea Barzagli
5 Angelo Ogbonna (Sebastian Giovinco)
3 Giorgio Chiellini
4 Martin Cáceres
21 Andrea Pirlo (Kwadwo Asamoah)
23 Arturo Vidal
8 Claudio Marchisio
6 Paul Pogba
10 Carlos Tévez
14 Fernando Llorente (Leonardo Bonucci)
Oceny Piłkarzy:
Iker Casillas - 4/6 - Zaliczył kilka dobrych interwencji. Szczególnie efektownie wybronił strzał Claudio Marchisio. Przy straconej bramce nie mógł zachować lepiej.
Alvaro Arbeloa - 4/6 - Dobra gra w defensywie. Mało widoczny w grze ofensywnej chociaż popisał się wypracowaniem dobrej akcji, która zmarnował Benzema.
Pepe - 4/6 - Pewna gra portugalskiego obrońcy. Nie popełniał głupich błędów i grał bardzo rozważnie.
Sergio Ramos - 4/6 - Zagrał pewnie w defensywie i zaliczył parę akcji ofensywnych. Szczególnie ważne było wywalczenie rzutu karnego.
Marcelo - 4/6 - Lepsza gra w ofensywie niż defensywie gdzie zdarzało mu się zostawić piłkarzom z Turynu zbyt dużo wolnego miejsca.
Asier Illarramendi - 4/6 - Mecz na dobrym poziomie, chociaż bez większego błysku.
Sami Khedira - 4/6 - Tym razem poświęcił się całkowicie defensywie odpuszczając angażowanie się w grę ofensywną. Mecz na dobrym poziomie.
Luka Modrić - 4/6 - Uspokajał grę Królewskich w środku pola jednak zbyt mało włączał się a akcje ofensywne.
Angel Di Maria - 5/6 - Przez cały mecz bardzo aktywny. Zaliczył świetną asystę przy pierwszej bramce i mocno napracował się w walce ofensywnej.
Cristiano Ronaldo - 5/6 - Kolejny raz przesądził o zwycięstwie Królewskich. Oprócz świetnej gry w ofensywie angażował się także w grę defensywną.
Karim Benzema - 1/6 - Po raz kolejny nie wykorzystał szansy i pokazał, że daleko mu do optymalnej formy. Francuzowi na plus można zapisać jedynie walkę w defensywie z Andrea Pirlo. Fatalnie spudłował w sytuacji z sześćdziesiątej minuty gdy przestrzelił z dwóch metrów.
Wyniki meczu z Juventusem cieszy bardziej niż gra Królewskich. Dzięki trzem punktom Real umocnił się na prowadzeniu w grupie B i jest już tylko krok od zapewnienia sobie awansu. Mecz powinien dać także do zrozumienia trenerowi, że w pierwszym składzie nie ma obecnie miejsca dla Karima Benzemy a Francuza powinien zastąpić Alvaro Morata.
/ Cris